Uwielbiam
przekonywać się o tym, że dobre książki dla dzieci, tak naprawdę są dla
każdego. Tak też było w przypadku Best
Selera i zagadki znikających warzyw. Nawet się nie
spodziewałam, że będę się tak świetnie bawić czytając książkę przeznaczoną
teoretycznie dla nieco młodszych, niż ja, czytelników. ;) Mikołaj Marcela
naprawdę się postarał i dopracował swoją historię w każdym szczególe, traktując
swoich małych odbiorców z wielkim szacunkiem.
Książka,
jak sam tytuł wskazuje, jest o… znikających warzywach. ;) Poznajemy mieszkańców
Jarzynowa, gdzie dochodzi do zagadkowych zaginięć kolejnych warzyw.
Sprawę próbuje rozwikłać szeryf miasteczka Best Seler, ale także małe warzywka –
siostry Anielki Brukselki. Jest zabawnie, ekscytująco i nawet odrobinę
przerażająco. :)
Best
Seler i zagadka znikających warzyw,
to naprawdę świetny mini kryminał. Jestem pod wrażeniem tego, jak autor
inteligentnie wykreował całą tę historię, jednocześnie przemycając wiedzę o
warzywach i zdrowym odżywianiu. Klimat „dorosłego”
kryminału przełożył na język dziecka, nie tracąc przy tym na jakości. Jestem
pewna, że każdy mały czytelnik jeszcze nie raz z przyjemnością powróci do
Jarzynowa i jego sympatycznych mieszkańców.
MOJA OCENA: 10/10
WYDAWNICTWO:
Wydawnictwo Literackie
DATA WYDANIA: 23 maja 2018r.
LICZBA STRON: 190
pozdrawiam
Kasia J
Ogólnie strasznie śmieszna książka, tak mi się wydaje :D
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam opis i kisłam (jak ogórki xD), ale coś czuję, że to zwyczajnie nie dla mnie, ale okrutnie się cieszę, że tak Ci się podobała :D
Pozdrawiam :)
Niekulturalna Kasia
Oj tak, zadziwiająco śmieszna ;) można się przy niej poczuć jak dziecko ;)
UsuńPozdrawiam :)