Współpraca recenzencka

wtorek, 18 lipca 2017

TRZECIA, Magda Stachula




Kiedy zakładamy konta na portalach społecznościowych, nie zdajemy sobie sprawy, jakie zagrożenia mogą się z tego zrodzić. Na co dzień się nad tym nie zastanawiamy, ale współczesna technologia rozwija się w zawrotnym tempie, dusząc nas w swoim żelaznym uścisku. Jesteśmy stale obserwowani przez tysiące kamer i czasami okazuje się, że zbieg okoliczności to tylko pozory…

Eliza jest młodą, początkującą terapeutką. Mieszka samotnie, liżąc rany po nieudanym związku. Gdy odkrywa, że ktoś ją śledzi wpada w lekką paranoję lecz nowopoznany przystojniak lekko głuszy jej lęki. Teraz to budowanie nowego związku jest dla niej najważniejsze, czas spędzony z ukochanym, który wydaje jej się niemal idealny.  Jednak przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, a prawdziwa natura dziewczyny znów dochodzi do głosu. 

Magda Stachula powoli staje się faworytką polskiego rynku thrillera psychologicznego. Nie łatwo jest stworzyć historię, która będzie jednocześnie niejasna i przejrzysta, zrozumiała, ale pełna niedomówień. Jej to jednak świetnie wychodzi. :) Trzecia, to powieść napisana z perspektywy trójki bohaterów, których powiązania klarują nam się w trakcie rozwoju akcji. Pozornie prosta historia przeradza się w sieć zagmatwanych zależności i niejasnych zbrodni z przeszłości. Od końcówki niemal nie można się oderwać, bo tempo wydarzeń niezwykle przyspiesza, a to czego byliśmy pewni na początku okazuje się naszym wyobrażeniem. Magda Stachula ma niebywały potencjał i widząc, jak rozwija go z książki na książkę, już mam ochotę na kolejną historię jej autorstwa. :)



MOJA OCENA:  8/10

WYDAWNICTWO: Znak Liternova
ROK WYDANIA: 2017
LICZBA STRON: 360

Pozdrawiam
Kasia J.




8 komentarzy:

  1. Po takiej zachęcającej recenzji mam wielką ochotę na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Thriller psychologiczny to jeden z moich ulubionych gatunków literackich. Jednak nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z twórczością taj autorki. Po Twojej zachęcającej recenzji wiem, że mam co nadrabiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię ten gatunek. :) Polecam ci te książkę serdecznie. :)

      Usuń
  3. Świetna recenzja, książkę mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O, nie znam jeszcze autorki - chyba faktycznie zaniedbałam trochę nowości książkowe :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)