Myślałam, że już nic nie jest w
stanie przełamać mojej książkowej awersji. Ostatnio bardzo ciężko mnie
zadowolić, szybko się nudzę i raczej zaczynam książki, niż je kończę. ;) Ale… Diane Chamberlain coś we
mnie odblokowała, sprawiła, że nie mogłam się od jej powieści oderwać i z
czytelnika narzekającego stałam się czytelnikiem zaangażowanym i w pełni
usatysfakcjonowanym. ;)
Akcja W słusznej sprawie przenosi nas na amerykańską farmę tytoniu w
latach 60-tych XX wieku. To
właśnie tam razem z babcią, siostrą i jej małym synkiem mieszka 15-letnia Ivy.
Cała ich rodzina pracuje na plantacji i dzięki uprzejmości właściciela zajmuje
mały domek na jej skraju. Zdecydowanie nie radzą sobie z rzeczywistością i
potrzebują stałej pomocy od Opieki Społecznej. I tu właśnie poznajemy młodziutką
Jane, która rozpoczyna pracę jako opiekunka społeczna. Jest pełna zapału i
wzniosłych aspiracji, które zostaną niestety brutalnie rozbite.
Losy Ivy i Jane splatają się ze
sobą niezwykle silnie.
Dzięki pierwszoosobowej narracji prowadzonej dwutorowo mamy okazję poznać
sytuację z perspektywy obu bohaterek. Taki zabieg w literaturze bardzo lubię i
niezwykle cenię, bo angażuje czytelnika, pozostawiając mu jednak pewien
margines wolności.
Ivy ma tylko 15 lat i
teoretycznie całe życie przed sobą. Marzy o założeniu rodziny, spokojnym losie u
boku ukochanego. To niby zwyczajne dążenia, do których ma prawo każdy. A jednak…
Wydział opieki
społecznej decyduje, że Ivy nie powinna mieć dzieci, bo będą one jedynie
pasożytami amerykańskiego społeczeństwa, zawsze będą potrzebować wsparcia
państwa, gdyż tak zdeterminuje ich środowisko, z którego będą pochodzić. Czy
państwo ma jednak prawo, aż tak silnie ingerować w losy obywateli? Stworzony w
Stanach Program Sterylizacji Eugenicznej zjeżył mi włosy na głowie. Nie mogłam
uwierzyć, że coś takiego miało miejsce naprawdę… Postacie Ivy, jej siostry i
wiele innych pojawiających się w tej książce nabrały dla mnie zupełnie innego
znaczenia. O ich losach nie tylko się czyta, ale również się je przeżywa całym
sercem.
Powieść Diane Chamberlain okazała
się dla mnie książką idealną. Jest
bardzo dobrze napisana, zróżnicowana pod względem języka. Porusza niezwykle intrygujące
tematy, zaczynając od sterylizacji osób z nizin społecznych, poprzez rasizm i
feminizm, aż po wolność jednostki. Postacie są niezwykle żywe, dodają dynamizmu
wydarzeniom i potęgują emocje, których tu nie brakuje. Nie zabrakło tu nawet
wątku romansowego – który choć ważny dla rozwoju akcji, jest jednak niezwykle
subtelny i idealni wkomponowany w wydarzenia. Dodajcie jeszcze do tego
wszystkiego tak charakterystyczny klimat lat 60-tych XX wieku i oto naszym
oczom ukazuje się książka bez wad. ;) Naprawdę, z czystym sercem mogę się pod
tym podpisać – jest idealna i poproszę więcej takich lektur. ;)
MOJA OCENA
: 10/10
·
TYTUŁ ORYGINALNY: Necessary
Lies
·
TŁUMACZENIE: Anna Bańkowska
·
WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
·
ROK WYDANIA: 2014
·
LICZBA STRON: 456
· KOMU POLECAM: Wszystkim, którzy mają ochotę
na mocną, angażującą emocjonalnie powieść.
Książkę dodaję do wyzwania :
KIEDYŚ PRZECZYTAM (21/30)
Kasia J.
Książka zapowiada się ciekawie tym bardziej, że mieszkam w rejonie, w którym uprawia się tytoń :)
OdpowiedzUsuńO, to będziesz miała dodatkowe atrakcje, bo poczujesz się jak u siebie ;)
UsuńA książkę gorąco polecam :)
Do tej pory przeczytałam siedem książek autorki i każa była rewelacyjna, za najlepsze z tej siódemki uważam "Sekretne życie CeeCee Wilkes" i "Tajemnica Noel" - jeśli ich jeszcze nie czytałaś to gorąco polecam. Tej jeszcze nie czytałam ale na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam jak narazie 2 książki tej autorki i pierwszą było właśnie "Sekretne życie..." , które mnie oczrowało. Jeśli "Tajemnic Noel" jest równie genialna, to już lecę ją zamawiać ;)
UsuńJestem niemal pewna, że "W słusznej sprawie" skradnie twoje serce :)
Twórczość Diane Chamberlain ciągle przede mną, gdyż na półce od jakiegoś czasu stoi już "Milcząca siostra". Gdy przypadnie mi do gustu to z pewnością będę rozglądać się za kolejnymi tytułami :)
OdpowiedzUsuńTej książki nie znam, ale W słusznej sprawie i Sekretne życie Cee Cee Wilkes gorąco ci polecam :) To genialne książki :)
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki i bardzo żałuję... ta jednak ciekawi mnie najbardziej, więc mam nadzieję, że to się w końcu zmieni :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda ci się ją niedługo przeczytać :) Jest świetna :)
UsuńCzytałam do tej pory dwie książki tej autorki... i obydwie mocno mną wstrząsnęły. Jedną z nich jest właśnie ta - ją poznałam jaką pierwszą i ani trochę nie żałuję. Zgadzam się z każdym Twoim słowem, to naprawdę niesamowita historia, nie tylko mądra, ale i poruszająca. Cieszę się bardzo, że i Tobie się ona spodobała! ;)
OdpowiedzUsuńNieczęsto zdarza się takie połączenie ciekawego tematu z emocjami, ale Chamberlain to się udaje :) Mam wielką chęć na więcej jej książek :)
UsuńDiane uwielbiam i wcale mnie nie dziwi Twoja ocena końcowa :-)
OdpowiedzUsuńJa też ją już uwielbiam :))
UsuńJestem strasznie ciekawa, czy skoro nie przepadam za obyczajówkami - książki Diane przypadną mi do gustu, ale jestem pełna nadziei, bo ten klimat lat 60 czy poruszana tematyka, mocno kojarzą mi się klasykami, które kocham, więc... Kto wie? Może tym razem się nie rozczaruję? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Spróbuj, bo to naprawdę ciekawa książka :) a ten klimat lat 60-tych naprawdę dużo dodaje tej powieści :)
UsuńNie przypuszczałam, że to może być aż tak emocjonalna powieść. Mam ją na półce, lecz jakoś nie potrafiłam się do niej ''przemóc''. Ale po Twojej zachęcającej recenzji na pewno niebawem wezmę się za ową lekturę.
OdpowiedzUsuńCzytaj, czytaj :) U mnie ta książka tez się trochę naczekała ;)
UsuńSkoro tak wysoko oceniasz tę książkę, to muszę ją koniecznie przeczytać!
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie :)
UsuńWidzę, że to książka, która z pewnością wywołuje wiele emocji. Mam na taką właśnie ochotę.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że ci się spodoba :)
UsuńChamberlain to jedna z tych autorek, o której blogsfera nieustannie mi przypomina, ale jak do tego pory - jeszcze nie sięgnęłam po jej twórczość. Sądząc po Twojej recenzji, mój błąd.
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz ten błąd naprawić :) Ja trochę sceptycznie podchodziłam do tych zachwytów, ale jak się okazało, wszystkie te pozytywne recenzje to prawda :)
UsuńCieszę się że mam tę książkę na półce. Nastawiam się na duże emocje :).
OdpowiedzUsuńNa pewno czekają cię pasjonujące chwile z tą historią :)
UsuńBardzo chcę poznać tę autorkę! Super, że mi o niej przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mnie na blogu na nowy, całkiem piękny stosik ;) Pragnę też poinformować, że niedługo wybije u mnie 10tysięcy wyświetleń, w związku z czym organizuję megakonkurs. Będzie można wybierać spośród wielu - naprawdę wielu, bo kilkudziesięciu - książek :)
Do usług Królowo ;) Polecam ci tę książkę serdecznie :)
UsuńA stosik już podziwiałam ;) Czekam na konkurs z niecierpliwością :)
Diane Chamberlain to bez wątpienia jedna z moich ulubionych autorek powieści. Mam wszystkie tytuły, w swojej biblioteczce, które zostały wydane w Polsce. Z niecierpliwością wyczekuję na każdą kolejną jej książkę. Pisze świetnie. "W słusznej sprawie" również czytałam i polecam.
OdpowiedzUsuńJa też już zaliczam ją do moich ulubionych autorek :)
UsuńZazdroszczę ci tej kolekcji :)
Ale wysoka ocena! Chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Przy gorącej herbacie
Polecam gorąco :)
UsuńTematyka ważna i ciekawa. Póki co moje spotkanie z "Milczącą siostrą" autorki nie było rewelacyjne, ale na pewno dam jej kolejną szansę i może sięgnę właśnie po ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj :) ta książka ci się spodoba :)
UsuńJa to po prostu muszę przeczytać! A taka niepozorna mi się ta Diane Chamberlaine wydawała ;)
OdpowiedzUsuńJa się dziwię, że ty jeszcze jej nie czytałaś ;)
UsuńCzytałam tę powieść jakoś na początku roku. Na mnie również zrobiła ogromne wrażenie...
OdpowiedzUsuń