Współpraca recenzencka

piątek, 2 sierpnia 2019

ZBYT BLISKO, Natalie Daniels



Ludzki umysł, mimo lat badań, nadal jest w wielu sferach nieodkrytym lądem. Często nie da się przewidzieć, jak zachowa się człowiek w danej sytuacji, ile trosk i bólu jest w stanie znieść. Natalie Daniels pokazuje, jak w pozornie zwyczajnej rodzinie, kilka nieprzemyślanych zachowań, uruchamia całą lawinę zdarzeń, które przerosną nawet najbardziej odporną psychikę. Nieodpowiednio ulokowane zaufanie może doprowadzić do tragedii i zburzyć z trudem budowaną normalność. 
 
Connie budzi się w szpitalu psychiatrycznym. Jest poparzona, na głowie ma łyse placki i… nic nie pamięta. Razem z psychiatrą sądową – doktor Robinson, będzie próbowała odkryć, co tak naprawdę się stało. Miała przecież spokojne życie, dwójkę dzieci, męża, ciekawą pracę i oddaną przyjaciółkę. W czasie terapii umysł Connie coraz bardziej się otwiera i kobieta pozwala sobie odkryć prawdę, która boli, ale też oczyszcza. 
 

W książce Natalie Daniels nie znajdziecie szybkich zwrotów akcji (chociaż tym kusi blurb). Jej cały urok tkwi raczej w atmosferze, tym lekko schizofrenicznym klimacie. Nie mamy powodów, by wierzyć Connie, bo ona sama nie jest pewna swoich słów, ale naiwnie podążamy za nią. Trochę zabrakło mi tutaj zaskoczeń, czegoś, co przykułoby mocniej moją uwagę i sprawiło, że zatrzymałabym się chwilę w fabule. Zbyt blisko, to przejmująca i wnikliwa podróż w głąb ludzkiego umysłu targanego wieloma emocjami. To bolesna wiwisekcja rozpadającej się rodziny i obraz śmierci relacji, które miały być przecież niezniszczalne. 

MOJA OCENA:  6/10

WYDAWNICTWO: Prószyński i S-ka
DATA  WYDANIA:  18 czerwca 2019r.
LICZBA STRON: 352
TYTUŁ ORYGINALNY: Too Close


Pozdrawiam
Kasia J.


1 komentarz:

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)