II wojna światowa nie oszczędzała nikogo. Dzieci cierpiały na równi z dorosłymi, a może nawet bardziej, bo nie potrafiły jeszcze zrozumieć, co się wokół nich dzieje, nie pojmowały ogromu nienawiści i zła jakie je otacza. Lidia Maksymowicz, jako trzylatka trafiła z mamą do Auschwitz, gdzie była poddawana eksperymentom przez doktora Mengele. Strach, ból, samotność towarzyszyły jej każdego dnia, otępiały i wyzbywały z emocji. Jedyne co mogła zrobić, to zatracić się w sobie, niemal zniknąć, by móc przetrwać.
Lidia Maksymowicz, dziś - ponad siedemdziesięcioletnia kobieta, przeszła trudną drogę. Z białoruskich lasów, przez piekło obozu, życie w jego cieniu w Oświęcimiu, aż po spotkanie z papieżem Franciszkiem w Watykanie. O tym wszystkim opowiada w książce, snując opowieść o przeszłości układanej z kawałków wspomnień, ale i dając przestrogę na przyszłość. Dla niej zło, nienawiść i antysemityzm nie należą tylko do przeszłości, są stale obecne w świecie i tylko się czają, by rozpalić się na nowo. To od kolejnych pokoleń zależy, czy zduszą tę bestię w zarodku, czy będą pamiętać o krzywdzie swoich przodków, nie będą się jej bać, tylko z odwagą spojrzą na to, co się wydarzyło.
Choć to trudne do zrozumienia, Lidia nie czuje w sobie chęci odwetu, zemsty czy złości. Nie chce z ofiary przemienić się w kata, nie czuje nienawiści, a złe emocje pragnie przemienić w coś dobrego. Jej historia przemawia do serc ludzi, sprawia, że o tysiącach tych, którzy zginęli w obozach śmierci nadal się pamięta. Numer wytatuowany na jej przedramieniu nie naznacza już jej bólem i traumą, a jest symbolem zwycięstwa miłości nad nienawiścią.
MOJA OCENA: 8/10
WYDAWNICTWO: Znak Horyzont
DATA WYDANIA: 26 stycznia 2022r.
TYTUŁ ORYGINALNY: La bambina che non sapeva odiare. La mia testimonianza
TŁUMACZENIE: Anna Wójcicka
LICZBA STRON: 208
pozdrawiam
Kasia J.
Zainteresowała mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńMyślę, że chętnie po nią sięgnę
OdpowiedzUsuń