Współpraca recenzencka

sobota, 6 stycznia 2018

CZŁOWIEK, KTÓRY WIDZIAŁ WIĘCEJ, Eric-Emmanuel Schmitt



Eric-Emmanuel Schmitt to według mnie pisarz z kategorii tych nieoczywistych. Jego książki wymagają nieco więcej skupienia, zmuszają do refleksji i nie pozwalają pozostać obojętnym. Człowiek, który widział więcej porusza trudny i kontrowersyjny temat wiary i odpowiedzialności Boga za zło istniejące w świecie. Jestem szalona, że zabrałam się za taką lekturę tuż przed Świętami, ale taka chwila zadumy chyba dobrze mi zrobiła. ;)

Głównym bohaterem najnowszej książki Ericka-Emmanuela Schmitta jest Augustin. Odbywa on właśnie staż w redakcji gazety, gdy jest świadkiem ataku terrorystycznego. Augustin, jak dotąd niczego w życiu nie osiągnął, za swoją pracę nie otrzymuje wynagrodzenia i jest bezdomny, ale ma też szczególny dar – widzi zmarłych. To w połączeniu z filozoficzną naturą przysparza mu wielu kłopotów. Otrzymuje on zlecenie, by przeprowadzić wywiad z Bogiem i wypytać Go o dręczące ludzkość tematy. Religie, dobro i zło przeplatają się ze sobą, a odpowiedzi wcale nie rozwiązują wątpliwości…

 
Nie da się ukryć, że Człowiek, który widział więcej, to książka która uwiera. Jest w niej coś mrocznego i brudnego, co sprawia, że ma się ochotę ją odłożyć, a jednocześnie jest na tyle ciekawa i wciągająca, że się to nie udaje. Bóg nie jest tu sprawiedliwy i miłosierny, jest raczej rządny władzy i momentami skarykaturyzowany. Nie wiem, czy mi się to podobało, choć muszę przyznać, że nie żałuję czasu, który spędziłam z tą lekturą. Czasami warto odłożyć na chwilę przyjemne, lekkie powieści, by wzbudzić w sobie głębsze refleksje i poznać całkiem odmienny punkt widzenia na niektóre sprawy. 

MOJA OCENA:  7/10

WYDAWNICTWO:  Znak Litera Nova
ROK  WYDANIA: 2017
LICZBA STRON: 365
TYTUŁ ORYGINALNY: L’homme qui voyait á travers les visages



Pozdrawiam
Kasia J.

3 komentarze:

  1. Takie trudniejsze lektury pozostawię sobie na stare lata :)Teraz mam za dużo spraw na głowie, więc poszukuje lekkich powieści.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na taką książkę muszę mieć ochotę. Jak mnie dopadnie, będę pamiętała o tym tytule.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiedziałam, że ten autor wydał coś nowego. Dopisuję do listy. Jak będę mieć nastrój na trudną literaturę na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń

Jestem niezmiernie wdzięczna, że zechcieliście tu zajrzeć i zostawić po sobie komentarz:)